Od mistrza Weese do spółki akcyjnej
Założycielem firmy był Jan Weese, mistrz piernikarski, który poślubiwszy Dorotę Schreiber, wdowę po piernikarzu, stał się właścicielem zakładu piernikarskiego. Jego wnuk Gustaw Weese przekształca warsztat w nowoczesną już, jak na owe czasy, fabrykę. Firma pozostawała własnością rodziny do 1939 roku, a jej roczna produkcja sięgała 500 ton pierników. W 1939 roku rodzina Weese sprzedaje fabrykę za 100 tys. zł Związkowi „Społem”.
W czasie II wojny światowej fabryka ulega częściowemu zniszczeniu. Pierwsza produkcja zostaje uruchomiona ponownie w 1946 r. W okresie powojennym Kopernik zostaje upaństwowiony, a w roku 1966 decyzją Ministra Przemysłu Spożywczego i Skupu włączony w wielozakładowe przedsiębiorstwo pod nazwą Pomorskie Zakłady Przemysłu Cukierniczego.
W 1982 r. firma ponownie odzyskuje swoją tożsamość i samodzielność. W wyniku zmian politycznych, gospodarczych i prawnych, które nastąpiły w Polsce, w 1991 r. Kopernik staje się spółką akcyjną.
Nowoczesna teraźniejszość
Toruński Kopernik umiejętnie łączy tradycję z nowoczesnością. Dzisiejszy zakład to trzy w pełni zautomatyzowane wydziały, 500 zatrudnionych osób i roczna produkcja na poziomie 10 tys. ton. Kopernik produkuje pierniki w wielu smakach i kształtach – w tym pierniki nieglazurowane, glazurowane (pokryte glazurą cukrową), oblane czekoladą. To również liczący się producent wafli nieoblewanych i oblewanych.
Słodka tajemnica
Mało jest wielbicieli słodyczy w naszym kraju, którzy nie sięgaliby po znane „Katarzynki”. Amatorów toruńskich specjałów od lat nie brakuje również za granicą. Eksport obejmuje nie tylko kraje Unii Europejskiej, ale również Stany Zjednoczone, Kanadę, Izrael, Japonię, a nawet Kuwejt. Co jest przyczyną takiego powodzenia tych słodkości?
Do dziś technologia wyrobu pierników w dużej mierze opiera się na unikalnych, pilnie strzeżonych recepturach szesnastowiecznych mistrzów. Wiadomo tylko tyle, że niepowtarzalny smak toruńskie pierniki zawdzięczają połączeniu najwyższej jakości mąki, wyjątkowo delikatnego miodu, w który obfitują jedynie nadwiślańskie lasy i pola, oraz orientalnych przypraw korzennych: imbiru, goździków, cynamonu i gałki muszkatołowej.
Nowe horyzonty
Nowy etap rozwoju firmy rozpoczął się w czerwcu 2004 roku, kiedy wystartowały prace nad wdrożeniem systemu SAP. Zanim to jednak nastąpiło, firma przeszła krótki, ale intensywny okres dojrzewania do decyzji o wdrożeniu systemu ERP.
Przemysław Myśliwy, Członek Zarządu firmy, komentuje: „Mamy produkty najwyższej jakości, o bardzo silnej marce. To połowa sukcesu. Druga bierze się z najlepszych praktyk w zarządzaniu. Potrzebowaliśmy narzędzia, które da nam pełną wiedzę o rentowności naszych produktów. Szukaliśmy systemu zapewniającego rzetelną informację, dzięki której moglibyśmy trafnie decydować o planach produkcyjnych, rozwoju oferty produktowej czy strategii sprzedaży.”
Wysoka poprzeczka
System ERP musiał być sprawdzony w branży i przystosowany do jej specyfiki. Menedżerowie Kopernika oczekiwali ponadto, by wspierał on działalność firmy kompleksowo: od analiz sprzedaży, zarządzania procesem zakupów i produkcji, przez księgowość, kontroling, aż po zarządzanie personelem. Obok szerokiej funkcjonalności systemu ważna była jego elastyczność, polegająca na możliwości przystosowania do obecnych i przyszłych potrzeb firmy.
Kopernik SA jest firmą średniej wielkości, zatem nie wchodziło w grę długie wdrożenie, które wymagałoby dużego zaangażowania czasowego pracowników kosztem ich codziennych obowiązków. Docelowe rozwiązanie miało zostać uruchomione tak szybko jak to jest możliwe, przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwa wdrożenia, i przy możliwie najniższych nakładach finansowych.
Rozwiązanie: SPRINT Branża Spożywcza
Tak wybór systemu komentuje Prezes Zarządu Kopernika, Antonina Szulc: „Nasze pierniki zawsze słynęły z najwyższej jakości. Gdy chodzi o ich jakość, jesteśmy bezkompromisowi. Podobnie podeszliśmy do wyboru systemu ERP. Nie mieliśmy wątpliwości, że SAP to najlepsza inwestycja.” SAP uchodzi za rozwiązanie kosztowne, ale Antonina Szulc zaznacza: „Znaleźliśmy satysfakcjonujące rozwiązanie – SPRINT Branża Spożywcza. W jednym pakiecie uzyskaliśmy kilka istotnych rzeczy: najlepszy system ERP, szybkie wdrożenie, rozwiązanie elastyczne i dostosowane do naszych potrzeb. Dużym argumentem za wyborem tej oferty była możliwość skorzystania z outsourcingu systemu”.
Kopernik zdecydował się na użytkowanie SAP na zasadzie pełnego outsourcingu. Firma nie musiała inwestować w sprzęt (serwery), ani kształcić własnych informatyków zajmujących się administracją SAP. System SAP Kopernika jest umiejscowiony na serwerze będącym własnością BCC (aktualnie All for One Poland), umiejscowionym w centrum outsourcingowym BCC. Wszystkie czynności administracyjne są dokonywane przez specjalistów serwisowych BCC.
SPRINT Branża Spożywcza – czym jest
Oparty na rozwiązaniach mySAP Business Suite system branżowy, przeznaczony dla rozwijających się firm, działających w sektorze spożywczym. Dzięki wykorzystaniu gotowych (prekonfigurowanych) funkcjonalności, SPRINT pozwala zredukować czas i koszty wdrożenia szerokiego zakresu SAP nawet o 50%.
System wspomaga zarządzanie firmą w obszarze finansów i kontrolingu, zaopatrzenia, produkcji i sprzedaży. Zawiera szereg funkcji typowo branżowych, jak zarządzanie terminami ważności, klasyfikacja materiałów i partii, kontrola jakości, obsługa wydań na reprezentację i reklamę.
Pakiet jest oferowany przez BCC w ramach światowej inicjatywy mySAP All-in-One. Rozwiązanie było pierwszym tego typu systemem, certyfikowanym przez SAP Polska.
Przebieg wdrożenia
Wdrożenie prowadzone było przez konsultantów BCC (aktualnie All for One Poland). W pracach uczestniczyło ok. 30 pracowników toruńskiej firmy.
Piotr Łopatka, Dyrektor Konsultingu 7milowy (spółki należącej do Grupy BCC) i kierownik wdrożenia, komentuje: „Udział pracowników Kopernika nie ograniczał się do weryfikacji modelu SPRINT. Aktywne proponowanie rozwiązań, zwłaszcza w takich obszarach jak zarządzanie produkcją czy kadry i płace, pozwoliło wypracować efektywny model wsparcia biznesu Kopernika przez system SAP."
Karolina Ziółkowska, kierująca wdrożeniem ze strony Kopernika, zaznacza: „Zaangażowanie naszych pracowników okazało się kluczem do powodzenia wdrożenia, mimo że w wielu obszarach oparliśmy się na gotowych rozwiązaniach, zawartych w pakiecie SPRINT. Dzięki temu mogliśmy się mocno skupić na dobrym przygotowaniu tych funkcji systemu, które wspierają procesy specyficzne dla Kopernika. Metodyka SPRINT sprawiła, że udział w pracach wdrożeniowych nie był przeszkodą w wypełnianiu codziennych obowiązków pracowników.
Piotr Łopatka dodaje: „Na sprawny odbiór kolejnych etapów prac wdrożeniowych bardzo mocno wpłynął fakt, że kierownictwo Kopernika nadało bardzo wysoki priorytet wewnętrzny całemu przedsięwzięciu”. W grudniu użytkownicy systemu byli przeszkoleni, a rozwiązanie gotowe do pracy.
Milowy krok
Z początkiem stycznia Kopernik rozpoczął pracę w systemie SAP. Prezes Szulc komentuje: „Powodzenie wdrożenia było rezultatem udanego mariażu doświadczenia oraz zaangażowania, otwartości i entuzjazmu wszystkich osób pracujących przy projekcie zarówno z naszej firmy, jak i z BCC. Myślę, że na efekty nie przyjdzie nam długo czekać.”
Odnosząc się do oczekiwań wobec nowego narzędzia, Przemysław Myśliwy dopowiada: „W ramach pakietu SPRINT Branża Spożywcza otrzymaliśmy zestaw najlepszych praktyk w zarządzaniu firmą spożywczą. Liczę na to, że połączenie tych praktyk, wypracowanych we wdrożeniach SAP u liderów rynku spożywczego na świecie i w Polsce, z naszymi doświadczeniami, pomoże nam zostawić konkurencję w tyle.”
Antonina Szulc podsumowuje: „Oprócz dobrej oferty, dysponujemy teraz kolejnym atutem. Mamy system, który pomoże nam nie tylko w codziennej pracy i decyzjach operacyjnych, ale też w określaniu kierunków dalszego rozwoju”.
Zakres wdrożenia SAP w Kopernik SA
- rachunkowość finansowa (FI)
- księgowość majątku trwałego (FI-AA)
- zarządzanie płynnością finansową (TR)
- kontroling (CO)
- gospodarka materiałowa i zaopatrzenie (MM)
- planowanie produkcji (PP)
- sprzedaż i dystrybucja (SD)
- zarządzanie kadrami (HR)