W Polsce końca lat dziewięćdziesiątych system SAP R/3 był rozwiązaniem dostępnym właściwie wyłącznie dla dużych i bardzo dużych firm. Wśród około 150 podmiotów, które korzystały z SAP, były polskie oddziały międzynarodowych korporacji oraz największe polskie przedsiębiorstwa.
Barierą dla mniejszych firm były przede wszystkim wysokie koszty wdrożenia systemu (kilka milionów złotych), a także konieczność zaangażowania dużych zasobów osobowych w prace wdrożeniowe. Z drugiej strony działające w Polsce firmy wdrożeniowe dostrzegały potencjał przedsiębiorstw średniej wielkości.
,,Z uwagą przyglądaliśmy się rynkom zachodnim, bardziej dojrzałym pod względem wykorzystania zaawansowanych narzędzi IT. Dużą inspiracją był dla nas rynek niemiecki, gdzie już wówczas wdrożenia SAP w firmach średniej wielkości liczono w setkach. Było dla nas jasne, że jeśli tylko koniunktura gospodarcza będzie sprzyjała, prędzej czy później także i w naszym kraju mniejsze firmy zechcą sięgnąć po system ERP z najwyższej półki” – wspomina Bartłomiej Buszczak, obecny Prezes Zarządu BCC.
Jako pierwsze z inicjatywą udostępnienia oferty SAP dla mniejszych przedsiębiorstw wyszły duże międzynarodowe firmy konsultingowe, jednak marketingowe hasła nie znalazły odzwierciedlenia w kontraktach na wdrożenia. Czas pokazał, że do stworzenia oferty interesującej dla firm średniej wielkości nie wystarczy deklaracja dostawcy i dobra promocja.
Konieczna była inwestycja w metodykę i narzędzia usprawniające wdrożenie oraz przemyślenie dotychczasowego sposobu analizowania potrzeb klientów podczas ofertowania – z uwzględnieniem specyfiki mniejszych przedsiębiorstw.
Dlatego na początku 1999 r. kierownictwo BCC podjęło decyzję o uruchomieniu wewnętrznego projektu, którego celem było opracowanie kompletnego rozwiązania dla firm średniej wielkości, obejmującego wstępnie przygotowane (zgodnie z ówczesną nomenklaturą: prekonfigurowane) funkcjonalności SAP i dedykowaną metodykę wdrożeniową.
Była to strategiczna inicjatywa dla firmy, która już wówczas należała do ścisłego grona kilku największych partnerów wdrożeniowych SAP w Polsce. W ogłoszonym w tym czasie dokumencie „Strategia rozwoju BCC na lata 2000-2002” wśród najważniejszych celów firmy zostało również wymienione „wejście na rynek przedsiębiorstw średniej wielkości z prekonfigurowanym systemem SAP R/3 i zdobycie na tym rynku pozycji lidera w perspektywie 3 lat”.
Było dla nas jasne, że także i w naszym kraju mniejsze firmy zechcą sięgnąć po system ERP z najwyższej półki
500 dni projektu (1999-2000)
Prace nad rozwiązaniem, które w tamtym czasie było zupełną innowacją na polskim rynku, rozpoczęły się w 1999 r. W BCC został powołany 8-osobowy zespół projektowy, na którego czele stanął Robert Dachtera, między innymi ówczesny Kierownik Projektów w BCC.
Prace projektowe były realizowane w sposób zbliżony do standardowego projektu realizowanego na zlecenie klienta zewnętrznego. Wdrożenie przebiegało etapami, począwszy od stworzenia koncepcji w poszczególnych modułach SAP, konfiguracji, testowania, po opracowanie dokumentacji systemowej i start produktywny systemu dla modelowego „średniego” klienta.
Budżet tego projektu oscylował wokół 500 dni roboczych – co wtedy należało do największych inwestycji w rozwój oferty systemów ERP w Polsce. Zakres wdrożenia, a zarazem zakres funkcjonalny rozwiązania dla modelowego klienta został określony na podstawie analizy potrzeb firm średniej wielkości. Projekt zatem dotyczył funkcjonalności SAP z zakresu rachunkowości finansowej (FI), środków trwałych (AA), kontrolingu (CO), kadr i płac (HR), gospodarki materiałowej (MM) oraz sprzedaży i dystrybucji (SD).
Podczas prac projektowych powstały również narzędzia usprawniające i skracające czas wykonania niektórych czynności podejmowanych podczas wdrożenia, takie jak na przykład autorski program do wczytywania danych podstawowych do systemu.
Kluczową częścią projektu wewnętrznego były prace nad nową metodyką wdrożeniową, dostosowaną do specyfiki mniejszych firm.
Jak podkreśla Bartłomiej Buszczak: „Musieliśmy zmienić dotychczasowe podejście. Budowanie koncepcji systemowej od zera, zaangażowanie pracowników klienta na 9 miesięcy i dłużej, i to często w granicach 50% czasu pracy – to było nie do zaakceptowania przez firmy, do których chcieliśmy zaadresować tworzone rozwiązanie. Założyliśmy też, że średnie przedsiębiorstwa raczej nie będą zainteresowane tworzeniem rozbudowanego zespołu wewnętrznych specjalistów od utrzymania i rozwoju SAP”.
Efektem prac była metodyka, zakładająca:
- inny sposób wypracowywania rozwiązania docelowego (punktem wyjścia wstępnie przygotowywane koncepcje modułowe, oparte na najlepszych praktykach),
- mniejsze obciążenie pracowników (pracownicy pełniący rolę informatorów, a nie wdrożeniowców),
- alternatywny model transferu wiedzy o SAP (szkolenia koncentrujące się na nauce korzystania z SAP, a nie jego konfiguracji i rozwoju).
Nowe podejście gwarantowało otrzymanie rozwiązania zawierającego najważniejsze moduły SAP, którego czas wdrożenia w większości przypadków nie powinien przekraczać 5-6 miesięcy, a koszt projektu został zredukowany do 50% dotychczasowych kosztów analogicznej funkcjonalności SAP w dużej firmie. W tamtym czasie była to prawdziwa rewolucja. Nigdy wcześniej najlepsze rozwiązania ERP nie były tak dostępne.
Pozostało jeszcze wymyślić nazwę dla nowego produktu. Wśród pracowników został ogłoszony konkurs.
Najciekawszą propozycję przedstawiła Aleksandra Luty, obecny Lider Zespołu Rozwoju Kadr w BCC: „Uznałam, że główną cechą nowej oferty jest skrócenie czasu potrzebnego na wdrożenie. Stąd naturalne skojarzenie ze sportem, szybkością, i… nagrodą czekającą na mecie – w tym przypadku sprawnie działającym systemem”.
Metodyka SPRINT
- dedykowana firmom średniej wielkości
- sprawdzona w polskich warunkach
- redukcja zaangażowania czasowego pracowników po stronie klienta
- kontrola postępu prac projektowych według kamieni milowych zgodnie z ustalonym harmonogramem
- rozliczenie za efekt
- w cenę projektu wliczone 8-tygodniowe wsparcie po starcie produktywnym
- gwarancja realizacji projektu w uzgodnionym czasie, zakresie i budżecie
- Metodyka SPRINT gwarantuje powodzenie projektu, gdyż w jej skład wchodzi:
- wzorcowy model procesów biznesowych zgodny z najlepszymi praktykami
- dokumentacja (koncepcja, scenariusze testów, instrukcje użytkownika, wzorce dokumentacji projektowej)
- narzędzia wspomagające wdrożenie (m.in. oprogramowanie usprawniające migrację danych)
- program szkoleniowy dostosowany do potrzeb klienta
- organizacja finansowania przedsięwzięcia (np. kredyt bankowy, leasing, pomoc w pozyskaniu dofinansowania z UE)
Tym sposobem w 2000 r. po raz pierwszy pojawiła się nazwa SPRINT.
Pierwsze wdrożenia (2001-2004)
Ważnym momentem w historii SPRINT było pierwsze wdrożenie w Elite Cafe (obecnie Strauss Cafe Poland). Start systemu SAP wdrożonego w oparciu o SPRINT w Strauss Cafe miał miejsce 1 stycznia 2001 r. (O wdrożeniu SAP w Elite mówią Jarosław Skąpski, Dyrektor Finansowy, i Adrian Kurlit, Kierownik Działu IT w Strauss Cafe, na kolejnych stronach Lepszego Biznesu).
W 2001 r. SPRINT, jako pierwsze rozwiązanie tego typu, został certyfikowany przez SAP Polska. Po przeprowadzeniu szczegółowego audytu oficjalnie potwierdzono kompletność narzędzia zarówno pod względem systemowym, jak i metodycznym. Dwa lata później SPRINT uzyskał certyfikaty branżowe (dla sektorów: spożywczego, przemysłowego i wydawniczego) w ramach światowej inicjatywy SAP All-in-One.
W kolejnych latach ze SPRINT przy wdrożeniu SAP skorzystały: grupa wydawnicza Orkla Press (projekt obejmujący 12 spółek; obecnie Media Regionalne), Polskie Wydawnictwa Profesjonalne (5 spółek, obecnie pod nazwą Wolters Kluwer Polska), producent kawy Mokate oraz Fabryka Urządzeń Mechanicznych Kamax (obecnie Axtone).
Jednak sytuacja makroekonomiczna sprawiła, że początkowo niewiele firm poszło śladami Elite Cafe. Polską gospodarkę dotknęła recesja i firmy średniej wielkości odkładały w czasie duże inwestycje, takie jak wdrożenie systemu ERP.
7milowy krok (2004)
Projekty wdrożeniowe u kolejnych klientów potwierdzały założenia leżące u podstaw SPRINT – średnie przedsiębiorstwa mają inne oczekiwania wobec systemu i firmy wdrożeniowej. Dodatkowo czas recesji stopniowo odchodził w niepamięć.
Analizy rynkowe jak i kolejne zapytania od potencjalnych klientów wskazywały na wzrost zainteresowania systemami ERP wśród firm średniej wielkości. W 2004 r. kierownictwo BCC doszło do wniosku, że dalszy rozwój oferty SPRINT wymaga powołania do życia odrębnej spółki, która będzie się specjalizować we wdrożeniach ERP w sektorze średnich przedsiębiorstw.
„Decyzja o powołaniu 7milowego zapadła w idealnym momencie, gdyż firmy średniej wielkości były już gotowe do inwestowania w najlepsze standardy ERP. Nowo powstały zespół 7milowego przejął know-how związane z metodyką SPRINT, wnosząc własne doświadczenia zawodowe i znajomość potrzeb klientów z tego sektora. W ten sposób powstała nowa jakość, która zaowocowała dynamicznym rozwojem firmy” – mówi Krzysztof Justynowicz, Prezes Zarządu w 7milowym.
Pierwszym projektem SPRINT, w którym brali udział konsultanci 7milowego, było wdrożenie SAP w Fabryce Cukierniczej Kopernik. Od początku 2005 r. 7milowy przejął obsługę rynku średniej wielkości i odpowiedzialność za rozwój oferty SPRINT.
Ewolucja SPRINT
2005 rok przyniósł prawdziwą eksplozję zainteresowania rozwiązaniem SPRINT. W ciągu 3 lat 7milowy przeprowadził wdrożenia w firmach Herlitz i Dramers, pierwsze projekty SAP w branży mięsnej (Zakłady Drobiarskie Langner) i paszowej (Cehave Pasze), wdrożenia u producenta kosmetyków La Rive i u producentów mebli Balma i MDD oraz w wielu innych przedsiębiorstwach. Dzięki wdrożeniu w grupie Scaninter SPRINT został pierwszym polskim rozwiązaniem tego typu użytym za granicą (projekt objął spółki w Finlandii i Niemczech).
Obecnie 7milowy jest przez firmy średniej wielkości najczęściej wybieranym partnerem wdrożeniowym SAP. A co za tym idzie, metodyka SPRINT, z zastosowaniem której 7milowy prowadzi wdrożenia, jest najczęściej wybieraną metodyką wdrożeniową w polskich firmach średniej wielkości.
W tamtym czasie była to prawdziwa rewolucja. Nigdy wcześniej najlepsze rozwiązania ERP nie były tak dostępne
Coraz większa liczba klientów i specjalizacja 7milowego zaowocowała lepszym zrozumieniem potrzeb i oczekiwań firm średniej wielkości. Praktyka rynkowa pokazała, że nie wstępnie przygotowane funkcjonalności, a metodyczne elementy SPRINT są największą wartością dla klientów. Dlatego kierownictwo 7milowego zdecydowało o skupieniu się na rozwoju metodycznej części SPRINT.
„Od 2005 roku systematycznie wzbogacamy metodykę SPRINT o kolejne doświadczenia. W samym 2007 roku podpisaliśmy ponad 10 kontraktów. To pozwala nam udoskonalać wzorcowy model wdrożenia systemu ERP, dedykowany dla przedsiębiorstw średniej wielkości – niezależnie od tego, czy klient zdecyduje się na system SAP, czy na przykład na Microsoft Dynamics AX” – dodaje Krzysztof Justynowicz.
„Metodyka SPRINT rozwija się równie dynamicznie jak 7milowy. Każdy nowy projekt wnosi wartość do rozwoju naszej wiedzy i sposobu działania. Jako przykład może posłużyć jeden z naszych klientów, u którego zrealizowaliśmy projekt roll-out SAP z Polski na zagraniczne oddziały, m.in. do Rosji, Czech i na Węgry. Dzięki temu konkretnemu doświadczeniu metodyka SPRINT została wzbogacona o elementy ułatwiające dostosowanie rozwiązań wypracowanych dla klientów w Polsce do wymagań spółek w innych krajach. A to tylko jeden z wielu elementów rozwojowych metodyki SPRINT” – podsumowuje Sławomir Hulalka, Dyrektor ds. Konsultingu w 7milowym.
Klienci o SPRINT
„Dużym plusem okazała się autorska metodyka wdrożeniowa SPRINT. Projekt z 7milowym to proces uporządkowany, w którym możemy krok po kroku monitorować rzeczywisty postęp prac"
Wojciech Morawski
Prezes Zarządu Atlantic
„O wyborze metodyki SPRINT zadecydowało tak naprawdę kilka czynników. W pierwszym etapie oceny patrzyliśmy na koszt projektu, który przy SPRINT jest zdecydowanie niższy”
Andrzej Teinert
Prezes Zarządu w Herlitz
„Metodyka SPRINT sprawiła, że udział w pracach wdrożeniowych nie był przeszkodą w wypełnianiu codziennych obowiązków pracowników”
Katarzyna Ziółkowska
Dyrektor Finansowy w Kopernik SA
„7milowy dodaje do systemu wartość w postaci przemyślanej metodyki wdrożenia. Dla nas stanowiło to dodatkową gwarancję powodzenia projektu”
Bartłomiej Kosik
Kierownik Działu IT, Decora
„Poli-Eco skorzystało z doświadczeń innych firm, które wdrażały system SAP. Lepszym rozwiązaniem było przejęcie tzw. dobrych praktyk biznesowych zawartych w SPRINT, np. w dziedzinie polityki cenowej czy zarządzania kontaktami z klientami”
Dorota Łukowska
Kierownik Wdrożenia SAP ze strony Poli-Eco
W ten sposób SPRINT w ciągu kilku lat stał się wzorcową metodyką wdrożeniową systemu ERP dla przedsiębiorstw średniej wielkości.
Uwzględnienie specyfiki firm z tego sektora, ich możliwości zaangażowania się w projekt, oczekiwań wobec systemu ERP i bezpieczeństwa inwestycji to wytyczne, które składają się na wartość metodyki SPRINT.
Dotychczasowe doświadczenia potwierdziły, że metodyka SPRINT jest gwarancją realizacji projektu w zakładanym terminie, zakresie i budżecie – niezależnie od wdrażanego systemu. Dlatego założenia metodyki SPRINT doskonale sprawdzają się również podczas wdrożeń systemów Microsoft Dynamics AX i Microsoft Dynamics CRM, realizowanych przez 7milowego.
Całość tworzy unikalną ofertę będącą punktem odniesienia dla innych firm wdrożeniowych usiłujących zbudować swoją pozycję na rynku rozwiązań SAP dla firm średniej wielkości.